BUDUJEMY DOM KULTURY, A W PROJEKCIE... SAME DZIURY. ODSŁONA DRUGA.

          Starosta Bytowski, działając w ramach przysługujących mu uprawnień, decyzją z dnia 26.08.2009 roku odmówił udzielenia pozwolenia "dla Gminy Lipnica na budowę domu kultury z wielofunkcyjną salą i restauracją, parterowego, częściowo podpiwniczonego, projektowanego w miejscowości Lipnica...". Wniosek o pozwolenie na budowę, podpisany przez mgr inż. Rafała Narloch wpłynął do starostwa 02.07.2009r. W dniu 06.08.2009r. starosta wydał postanowienie o brakach w dokumentacji ustalając termin na ich uzupełnienie do dnia 24.08.2009r. Pan magister inżynier braków nie uzupełnił, czego wynikiem jest wspomniana odmowa. Moglibyśmy oburzyć się, że oto starostwo blokuje inwestycję, na którą czekają mieszkańcy. Owszem, ale wina za to nie leży po stronie starostwa, a po prostu po stronie wójta. A sprawa wygląda tak...
          W uzasadnieniu odmowy czytamy:

"W postanowieniu wskazano na następujące braki w przedłożonym opracowaniu projektowym:

brak określenia zakresu opracowania przez poszczególnych projektantów

brak projektu budowlanego branży sanitarnej

brak projektu budowlanego branży elektrycznej

brak ekspertyzy dotyczącej istniejącego już obiektu, tj. remizy z salą wiejską

brak części rysunkowej zawierającej elewacje w liczbie dostatecznej do wyjaśnienia formy architektonicznej obiektu

brak uzgodnienia projektu z właściwym zarządcą drogi w kwestii włączenia do drogi ruchu drogowego spowodowanego wnioskowaną budową

brak uzgodnienia projektu pod względem sanitarnym z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym

brak oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (dla prywatnej działki nr 410/9)

brak zapewnienia dostawy wody, energii oraz odbiorów ścieków przez gestorów poszczególnych sieci"

          Tu podałem tylko niektóre z braków wskazanych w uzasadnieniu odmowy przez Starostę Bytowskiego, a jest ich wszystkich aż 31!!! Najlepszy jest jednak punkt 5., który pozwoliłem sobie zostawić "na deser".
Oto ten punkt odmowy pozwolenia na budowę Domu Kultury w Lipnicy, który brzmi:

brak projektu architektoniczno-budowlanego

          Wójt Gminy Lipnica, magister inżynier Rafał Narloch, wysyła do Starostwa Powiatowego w Bytowie podpisany własnoręcznie wniosek o pozwolenie na budowę Domu Kultury w Lipnicy, w którym brak jest nawet projektu przedmiotowej inwestycji. Na jakiej podstawie starosta ma wydać pozwolenie na budowę, jeżeli nawet nie wie, co ma być budowane? Nasz wójt wysmażył sobie pismo pod tytułem "pozwólta mi budować, bo ja jestem wójt!" i oczekuje, że Starostwo klęknie przed nim na oba kolana. Nie, panie wójcie, nie budujesz pan sobie teraz wychodka za stodołą, a Dom Kultury, więc tak jak wszyscy dostosuj się do panujących w tym kraju przepisów i napisz wniosek tak jak trzeba. Nie po to utrzymujemy Cię z naszych podatków, żebyś wydawał na pośmiewisko całą naszą gminę. Każdemu zdarza się drobne uchybienie formalne przy załatwianiu takich spraw, ale po raz pierwszy w życiu widzę takiego "knota". Niemniej życzę panu wójtowi dalszych "sukcesów" i pozostaję z wyrazami szacunku.

Lubomir Śpiołek